Co
za pech! Nie
miałem dostępu do żadnego maila oraz co najważniejsze bloga!
Jak
się później okazało, ktoś włamał się na mojego maila i pozmieniał hasła.
Niestety nie tylko ja na tym ucierpiałem, ponieważ ofiar było więcej. Co za los…
Na szczęście wszystko jest już w porządku. Od
jutra kontynuuję to co tu zacząłem.
Tym
czasem zapraszam do posłuchania:
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Tutaj jest miejsce na Twój komentarz.