Dni obfitują w spadki temperatur, słońce nie zdąży dobrze
poświecić, deszcz i śnieg przeplatają się wzajemnie, na ekranach telewizorów
gości co roczna Coca-Cola, dzięki tysiącom lampek wieczorami w miastach jest
jaśniej niż w dzień, w sklepach pojawiają się ciekawe promocje, co to
zwiastuje? Oczywiście nadejście Świąt Bożego Narodzenia :-)
Pomijam
fakt, że nie jestem zbyt wierzący, a nawet wcale, to bardzo się cieszę z
ATMOSFERY jaka panuje od niedawna. Jest to coś w rodzaju „ciepła rodzinnego”
(nie chcę się wypowiadać na temat tego, że tak powinno być przez cały rok, a
nie w danym okresie ale cóż..) i serdeczności międzyludzkiej jaka towarzyszy na ulicach i sklepach.
Trzeba by
kupić jakieś prezenty, hmm. Macie pomysł co można kupić przykładowo rodzicom
albo siostrze? Reszcie osób wiem co kupić, ha.
2 komentarze:
Perfumy i kosmetyki to taki dobry i praktyczny prezent, więc to można kupić zawsze wtedy kiedy nie ma sie innego pomyslu :P
Rzeczywiście, to jest typ prezentu awaryjnego, z pewnością lepszy niż typowy półkowy figurkowo-skarbonkowy zapychacz :-)
Prześlij komentarz
Tutaj jest miejsce na Twój komentarz.