Kontynuując
wątek muzyki. Jak pisałem ostatnio, nie słucham wszystkiego. Chciałbym
podzielić się z Wami gatunkiem muzycznym, który zmienił moje życie - na lepsze.
Muzyka filmowa/Soundtrack
W momencie,
kiedy zacząłem zwracać uwagę na muzykę w różnych filmach obudziło się we mnie
coś, czego nie potrafię do dzisiaj wyjaśnić i w żaden sposób opisać. Jedyne,
co mogę powiedzieć to to, że muzyka
filmowa mnie zmieniła jako człowieka. Ten rodzaj muzyki niesie według mnie
najwięcej emocji, niż jakikolwiek inny typ. Bardzo często ktoś mówi, że „ale
weź poczytaj tekst to zobaczysz, że jest głęboki i prawdziwy”, jasne,
oczywiście, że może tak być, ale nie zawsze sam tekst w piosence wywołuje pewne
emocje, często się nie zauważa, że z podkładu
muzycznego wylewa się znacznie więcej. Muzyka bardzo często kojarzy nam się
lub nawiązuje do pewnych sytuacji z naszego życia lub naszej wyobraźni i kiedy
słyszymy odpowiedni utwór i przypomnimy sobie daną sytuację to poziom emocji
oraz ich ilość wzrasta tak bardzo, że automatycznie czujemy się, jakbyśmy żyli
naszymi wspomnieniami/wyobrażeniami.
Tak ja to odczuwam, zapewne znajdą się i inni. Dzięki temu zacząłem dostrzegać pewne rzeczy, reagować inaczej na niektóre sytuacje, rozumiem i odbieram inaczej niż kiedyś niektóre emocje. To wszystko to takie gadanie o jednej rzeczy, ale tak naprawdę każdy element jest tu ważny.
Kilka przykładowych (losowo wybranych i poukładanych):
Gatunkiem
muzyki, który zaciekawił mnie jakieś 2 lata temu jest… Hip Hop! Tak
trochę dziwnie to wygląda na tle moich faworytów, ale to nic. Zaznaczam, że nie
interesuje mnie kultura hip hopu, pewne zachowania, tradycja, itp. Tu chodzi o
cudowne (jak dla mnie – po co ja to podkreślam..?) podkłady – tak, znowu one i
bardzo ciekawe teksty :-) Jakie to miłe zaskoczenie, kiedy nie słyszałeś hip
hopu od kilku dobrych lat i słuchając niektórych tekstów łapałeś się za głowę,
a teraz jedyne, za co łapiesz to za żuchwę - aby ci nie opadła. To jak ewoluował
ten gatunek muzyki jest wielkim zaskoczeniem. Teksty wyglądają inaczej, a
podkłady muzyczne to bardzo często dzieła prawdziwych artystów. Zdarza się, że
od czasu do czasu posłucham czegoś z miłą chęcią ;-)
Kilka przykładowych (losowo wybranych i poukładanych):
* donGURALesko - Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
* Zeus - Strumień
* Paluch - Pan życia
* O.S.T.R. - Jak Być...?
Kilka przykładowych (losowo wybranych i poukładanych):
* donGURALesko - Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
* Zeus - Strumień
* Paluch - Pan życia
* O.S.T.R. - Jak Być...?
1 komentarze:
Masz 100% racji! Odpowiednia muzyka potrafi bardzo mocno zaakcentować jakieś emocje i wtedy patrzysz na coś inaczej! pzdr ;)
Prześlij komentarz
Tutaj jest miejsce na Twój komentarz.